Moje szczęście zwane Frankiem
czwartek, 1 marca 2012
Cud?
Kilka godzin po tym jak napisałam poprzedni post zadzwonił telefon...dziś byłam na szkoleniu i w poniedziałek zaczynam pracę :) Powinnam teraz do nieb skoczyć, ale nie mogę to piwo co go ze szczęścia wypiłam mi nie pozwala:P
1 komentarz:
Zufidu
1 marca 2012 22:20
:)))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)))
OdpowiedzUsuń