poniedziałek, 20 lutego 2012

Żłobka jeszcze nie ma a my "chyba" znowu chorujemy ...

Od 2 dni gorączka 39..mały leje się przez ręce, nie wiem czy to 3 dniówka czy zęby bo ślini się tak, że na parkiecie widać którędy chodził. Lekarz nie rozwiał moich wątpliwości bo on tez nie wie?! Śmiać się czy płakać? Wizyta u lekarza na 12, wchodzę przede mną 3 dzieci z czego 1 z ospą. Nawet jak weszliśmy tam zdrowi to na pewno wyszliśmy chorzy... :/
Druga sprawa (też choroba) a raczej alergia, którą mały ma albo jej nie ma. Wyniki wyszły ok, ale czy to coś znaczy? Czy wysypka była od nabiału, glutenu, laktozy ..czy może proszku, a raczej kapsułek jakie matka dostała za free do testowania? Z jednej strony skłaniam się ku proszkowi, no bo po 1.5 roku wyszłaby tak silna reakcja pokarmowa? Nie wiem już sama, wiem że powinnam być lekarzem bo rzygam wizytami w tej przychodni...ale wiem, że niektórzy mają gorzej :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz